Mechanizm odwrotnego obciążenia – zobowiązania nabywcy do opodatkowania transakcji zakupu – stosowany jest nie tylko w obrocie zagranicznym, ale również i krajowym. Jednak przepisy o jego zastosowaniu powinien znać zarówno sprzedawca, jak i kupujący.
Mechanizm odwrotnego obciążenia rozlicza nabywca, a nie sprzedawca jak to jest w klasycznych transakcjach sprzedaży. Ma on zastosowanie do towarów wymienionych w załączniku nr 11 ustawy o VAT. Sprzedawca wystawiając więc fakturę nie nalicza podatku VAT, podaje natomiast tylko cenę netto. W polu stawka VAT pojawia się zapis „np” (nie podlega opodatkowaniu) lub „oo”. Ponadto na fakturze musi się znaleźć adnotacja „odwrotne obciążenie”.
Osoba kupująca towar, który objęty jest procedurą VAT, ma obowiązek opodatkować przeprowadzoną transakcję, wykazując podatek VAT należny według stawki obowiązującej dla danego produktu. Taki obowiązek ma zarówno nabywca będący czynnym podatnikiem VAT jak i nabywca korzystające ze zwolnienia z VAT. W pierwszym przypadku kupujący wykazuje zakup po stronie podatku należnego na deklaracji VAT-7 w pozycji 31 i 32, w drugim na deklaracji VAT-8 lub VAT-9M.
Czynni podatnicy VAT, którzy wykorzystują zakupione towary do sprzedaży opodatkowanej mają prawo odliczyć naliczony VAT przy procedurze odwrotnego obciążenia. W efekcie transakcja staje się dla nich ze względu na VAT neutralna. Z kolei podatnicy VAT korzystający ze zwolnienia odprowadzają VAT do urzędu skarbowego, zaliczając go przy tym do kosztów podatkowych prowadzonej działalności, jeśli zakup miał z nią związek.
W praktyce zawsze jest ryzyko, że sprzedawca nie dopełni swoich obowiązków związanych z prawidłowym sklasyfikowaniem sprzedawanego towaru i naliczy VAT, mimo iż sprzedaje towary ujęte w załączniku 11 do ustawy. W takim przypadku nabywca nie ma prawa odliczyć VAT (art. 88 ustawa 32 pkt 2), nawet jeśli otrzymał fakturę z naliczonym podatkiem. Dlatego też nabywca powinien znać obowiązujące przepisy w takim samym stopniu jak sprzedawca. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości co do zastosowanej przy danej transakcji formie opodatkowania, należy wyjaśnić czy dany produkt podlega w świetle prawa procedurze odwrotnego obciążenia czy nie.
W praktyce więc mechanizm odwrotnego obciążenia może sprawiać niemałe trudności w kwestii jego prawidłowego rozliczania. Wynika to przede wszystkim z problemów w kwestii prawidłowego klasyfikowania sprzedawanych produktów. W chwili obecnej sprzedawca nie ma bowiem obowiązku zamieszczania na fakturze numerów PKWiU, co zwiększa ryzyko nabywcy. Może on nieświadomie odliczyć VAT w sytuacji, w której odliczenie nie przysługuje.
Jeśli więc przedsiębiorca dokonał zakupu towaru objętego odwrotnym obciążeniem VAT, musi samodzielnie rozliczyć należny podatek. Wartość na fakturze jest kwotą netto, od której nalicza się VAT. Jego wartość trzeba podać w deklaracji VAT-7 po stronie sprzedaży i zakupu. Transakcja jest neutralna w momencie gdy po obud stronach wykazany zostanie taki sam podatek VAT.