Portfel inwestycyjny to nic innego, jak wszystkie nasze inwestycje i aktywa zebrane w jednym miejscu. Jak zbudować portfel inwestycyjny?
1. Ilość inwestycji
Istotnym elementem, na który musimy zwrócić uwagę już na początkowym etapie budowania portfela inwestycyjnego jest określenie ilości instrumentów finansowych, które będą się w nim znajdowały. Portfel inwestora indywidualnego powinien zawierać w sobie akcje nie więcej niż kilkunastu różnych spółek. Ich liczbę należy rozważyć pod kątem tego, ile czasu zamierzamy poświęcać na inwestowanie oraz tego, jak duże przekonanie co do trafności swoich inwestycji. Zbyt duża ilość instrumentów finansowych może uniemożliwić ich szczegółową analizę. Z kolei im bardziej jesteśmy pewni swych wyborów inwestycyjnych, tym mniej sensowne jest dobieranie następnych walorów, które rozwodnią potencjalny zysk.
Decydując się na pewna ilość inwestycji, dobrze jest wziąć pod uwagę także horyzont inwestycyjny. – Inwestor indywidualny nie da rady monitorować równolegle zbyt wielu operacji finansowych, zwłaszcza w perspektywie krótkoterminowej, gdy wrażliwość notowań na pojedyncze impulsy ma większe znaczenie.
Pojawia się jednak dylemat, jaką część portfela powinny stanowić akcje cechujące się większym ryzykiem i zmiennością (ale też dające szansę na większe zyski), a jaką bezpieczniejsze instrumenty finansowe jak np. obligacje lub całkowicie niemal bezpieczne jak lokaty. Struktura portfela powinna zależeć w głównej mierze od indywidualnych preferencji inwestora, jego profilu ryzyka, a także świadomości ryzyka inwestycji ponoszonych w poszczególne instrumenty. Dla inwestorów ostrożnych udział komponentu wzrostowego (w tym akcji i funduszy akcyjnych) nie powinien przekroczyć 10 procent. Z kolei dla osób akceptujących wysoki poziom ryzyka ten modelowy udział wzrasta do 90 procent..
Decyzja o wielkości udziału bezpiecznych instrumentów powinna zostać podjęta po zapoznaniu się ze stopami zwrotu, jakie one oferują, najbliższymi perspektywami rynku akcji oraz pewnością, z jaką inwestuje się w nieco bardziej ryzykowne instrumenty.
2.Jakie inwestycje wybierać?
Budując portfel inwestycyjny nie można liczyć na uśmiech losu. Ryzyko inwestycyjne mierzone jest nie tylko wedle ryzyka poszczególnych inwestycji. Należy brać pod uwagę także stopień powiązania stóp zwrotu tych inwestycji. Dywersyfikację można natomiast przeprowadzić na kilka różnych sposobów, np. wybrać spółki z kilku niezwiązanych ze sobą sektorów gospodarczych, z różnych krajów, spółki o odmiennej wielkości oraz oczywiście zbudować portfel z różnorodnych aktywów, ale każdy z nich powinien być dobrany wedle ścisłego klucza.
Fundusze inwestujące w instrumenty rynku pieniężnego na pewno będą słusznym wyborem, lecz w czasie kryzysu finansowego bezpiecznie możemy zarabiać też na obligacjach. Wybór pomiędzy tymi portfelami powinien głównie zależeć od tego, prze jaki czas planujemy inwestować w dany fundusz. Inwestycja w portfel obligacji opłaca się tylko długoterminowo, natomiast czas inwestycji w fundusze pieniężne może wynosić jedynie sześć miesięcy.
3. Od zera czy „gotowiec”? Kilka słów o strategiach inwestowania
Portfel inwestycyjny możemy stworzyć samodzielnie albo skorzystać z gotowych portfeli w postaci funduszu inwestycyjnego. Pierwszy sposób dobry jest dla wytrawnych inwestorów mających zgromadzony duży kapitał, podczas gdy z drugiej możliwości może korzystać niemal każdy.
Wybierając fundusz dobrze jest skupić się nad tym, co jest naszym celem inwestycyjnym. Czy planujemy traktować inwestycję jedynie jako zabezpieczenie naszego kapitału, czy też pragniemy go pomnażać. Strategia musi być dostosowana do aktualnie panującej koniunktury, lecz nie oznacza to, iż nie warto myśleć o przyszłości.
Jeżeli inwestujemy w fundusz parasolowy, to w każdym momencie mamy możliwość zmiany strategii bez jakiejkolwiek straty nagromadzonych środków.. W trakcie przenoszenia środków z jednego subfunduszu do innego, nie jesteśmy niestety zwolnieni z obowiązku opłacania podatku od zysków kapitałowych, ale uiszczamy go dopiero przy ostatecznym wyjściu z funduszu, od finalnego zysku. Tym samym fundusze parasolowe gwarantują odroczenie i zmniejszenie podstawy opodatkowania o poniesione w innych subfunduszach straty. Działanie takie nie jest możliwe w przypadku korzystania z tradycyjnych funduszy inwestycyjnych, gdzie każdorazowa zmiana funduszu wiąże się z koniecznością opłacenia podatku.
Fundusz parasolowy jest więc niezłym sposobem inwestowania zarówno w czasie bessy, jak i hossy, a korzystając z gotowych rozwiązań nie musimy zamartwiać się o to, jak zbudować od zera dobry portfel inwestycyjni. Profesjonaliści zajmą się wszystkim za nas.