Co trzeba wiedzieć rozpoczynając swoją przygodę z inwestowaniem w nieruchomości?
Zapewne często słyszysz, że na nieruchomościach faktycznie się zarabia, a do tego jest to inwestycja pewna i bezpieczna – nie generuje ryzyka i stresu. Dlatego też, kiedy w końcu pojawia się myśl o sensownym ulokowaniu kapitału, jako pierwsze przychodzi Ci na myśl kupno mieszkania. Jednak snując wizje ogromnych wpływów przy minimalnym zaangażowaniu, łatwo wpaść w pułapkę.
Opracuj strategię
Na początek ustal swój cel i rozpisz, krok po kroku, jak zamierzasz go osiągnąć. Jaki rodzaj nieruchomości Cię interesuje – mieszkanie, dom, a może działka? Określ swoje warunki finansowe i prognozy w tym zakresie – wystarczy Ci własnych środków, czy konieczny będzie kredyt? I co najważniejsze – jaki rodzaj inwestowania wybierasz i czy zapewni Ci taki zysk jakiego się spodziewasz? Zrób przybliżone wyliczenia – nic tak nie działa na wyobraźnię jak widok konkretnych liczb na papierze. Określ również ryzyko, jakie jesteś w stanie ponieść. Chociaż inwestowanie w nieruchomości generalnie uchodzi za bezpieczne, zawsze istnieje możliwość strat i musisz się z tym liczyć. Dokładne zaplanowanie i zapisanie szczegółowej strategii pozwoli Ci zdystansować się do projektu i dostrzec ewentualne wady. Dzięki temu będziesz mógł podjąć świadomą decyzję. Pomocna będzie różnego rodzaju literatura związana z tematem – nie wahaj się korzystać z wiedzy fachowców, mających w tym zakresie większe doświadczenie i chcących się nim podzielić.
Dokonaj zakupu
Przemyślałeś wszystko, masz już opracowaną strategię i jasno wytyczony cel, zebrałeś kapitał. Czas wybrać nieruchomość inwestycyjną. Największym źródłem ofert jest internet, ale, aby znaleźć tę jedyną, musisz uzbroić się w cierpliwość. Sprawdzaj, porównuj – może się okazać, że perełka, dla której straciłeś głowę, wcale nie jest tak niepowtarzalną okazją jak Ci się wydaje. Wiele zależy od tego, jaki masz plan na zarabianie. Jeśli kupujesz mieszkanie do wynajęcia, zwróć uwagę na lokalizację, warunki mieszkalne, stan techniczny budynku i infrastrukturę handlowo-usługową. Im wyższy standard i lepszy dostęp do realizacji potrzeb dnia codziennego, tym więcej wart będzie Twój lokal. Jeżeli jednak planujesz zakup i renowację starego, zdewastowanego mieszkania w celu odsprzedania, zastanów się czy nie wydasz na remont więcej niż zapłaciłeś. Przy ocenie opłacalności takiego nabytku przyda Ci się opinia rzeczoznawcy. Niezależnie od celu inwestycji, pamiętaj żeby dokładnie prześwietlić kupowaną nieruchomość pod kątem prawnym.
Zacznij zarabiać
Najpopularniejszym i zarazem najprostszym sposobem zarabiania na nieruchomościach jest wynajem długoterminowy. Ma on tę zaletę, że nie wymaga większego zaangażowania ze strony właściciela mieszkania, chociaż w jego interesie leży, aby najemca został i płacił jak najdłużej. Pomijając okazjonalne prace konserwacyjne i naprawy wynikające ze zwykłej eksploatacji lokalu, jest to właściwie inwestycja bezobsługowa. Inaczej ma się sprawa z wynajmem krótkoterminowym – najbardziej opłacalny jest on w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie, co często oznacza zakup nieruchomości poza miejscem zamieszkania. Przez to obsługa takiej inwestycji jest bardziej angażująca czasowo. Wariantem, który przyniesie Ci prawie natychmiastowy zysk jest house flipping, czyli zakup nieruchomości po niższej cenie, aby potem ją korzystnie odsprzedać. Odmianą house flippingu jest rehabbing, w którym odsprzedaż lokalu ma miejsce dopiero po gruntownym remoncie, zwiększającym wartość mieszkania. Wady tej strategii? Jest to raczej zysk jednorazowy – jeżeli nastawiasz się na długotrwały dochód pasywny, wynajem będzie lepszym pomysłem.
Materiał opracowany przez portal nieruchomości RynekPierwotny.pl